Coraz częściej słyszy się o młodych talentach wokalnych, których głosy zadziwiają i poruszają. Jednym z nich na pewno jest Ed Sheeran. Może nie jest nastolatkiem typu Justina Biebera, lecz osiągnięcie kariery muzycznej w wieku 21 lat jest nie lada sukcesem. Jego płyta '+' jest niezbitym dowodem na jego talent.
Jeśli chodzi o moją pierwszą przygodę z muzyką zapoczątkował ją zespół Red Hot Chili Peppers. Pomimo późniejszych odkryć muzycznych jest on na pewno moim faworytem. Jest to kalifornisjki zespół grający głownie funk i rocka. Wokalistą zespołu jest uroczy, wspaniały i cudowny Anthony Kiedis.
'Into the Wild" zdecydowanie widnieje na samej górze listy moich ulubionych filmów. Nie dość, że fabuła i gra aktorska robią naprawdę niezłe wrażenie, to na dodatek ścieżka dźwiękowa jest urzekająca. Autorem muzyki tego cudownego filmu jest Eddie Vedder, wokalista zespołu Pearl Jam.
'Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety' jak mówił Ludwik Van Beethoven. Jest to zdecydowanie mój ulubiony cytat o muzyce, który idealnie opisuje do niej mój stosunek. Gdybym mogła wypowiedzieć jedno życzenie, chciałabym aby nasze życie miało ułożone ścieżki muzyczne, z angielskiego tak zwane 'soundtracki'. Według mnie żyłoby się zdecydowanie przyjemniej. Nie wyobrażam sobie mojego codziennego życia bez słuchawek w uszach i kojących melodii z nich brzmiących...
Bad Company to zdecydowanie mój ulubiony zespół muzyczny. Jest to brytyjski zespół rockowy z roku 1973. Wokalista zespołu to Paul Rodgers. Jeśli chodzi o dyskografię, najbardziej do gustu przypadła mi płyta "Company of Strangers" z 1995 roku.
Oto jeden kawałek właśnie z płyty "Company of Strangers":